Długo się zbierałam żeby dodać pierwszy post i teraz wyszło, że dodam dwa jednocześnie.
Więc, jestem Ola, mam 18 lat i w czerwcu chciałabym wylecieć do Stanów jako Au Pair.
Do wyjazdu nakłoniła mnie moja koleżanka, na początku mówiłam, że nie wiem czy to wypali ale potem coraz bardziej się do tego przekonywałam.
W grudniu byłyśmy na spotkaniu w Opolu, w sumie nie dowiedziałyśmy się tam niczego czego byśmy
nie wiedziały (chyba, nie pamiętam już dokładnie). Założyłyśmy też sobie profil na stronie i zaczęło
się zbieranie wszystkich dokumentów. Zebranie wszystkich dokumentów zajęło mi około miesiąca.
Tak szczerze to miałam już dość tego. Zbieranie Childcare i Character Reference, potem trzeba
było to wszystko przetłumaczyć...
Do tego 4 strony Medical Form. Jeśli będziecie szły do lekarza żeby Wam to wypełnił to się nie zdziwcie
jak będą kazali Wam zapłacić. Nie jest to jakiś majątek ale jednak płacenie za zaznaczenie paru kratek
to przesada. Nie wszędzie oczywiście trzeba płacić, nie wiem od czego to zależy.
W okresie świątecznym napisałam Host Family Letter, bałam się, że nie napisze 600 słów bo to jest wymagane minimum, a wszyło mi ponad 1000 więc nie macie się czego obawiać.
Nakręciłam też Video Application , wcześniej oglądałam dużo ich na YouTube jednak wydaje mi się,
że mój się różni od wszystkich :D Byłam i jestem w stałym kontakcie z moją koordynatorką z Opola,
więc wszystko szło mi sprawnie. Zamknęłam swój profil i umówiłam się na Interview, którego strasznie się bałam ale o tym już w kolejnym poście.
Więc, jestem Ola, mam 18 lat i w czerwcu chciałabym wylecieć do Stanów jako Au Pair.
Do wyjazdu nakłoniła mnie moja koleżanka, na początku mówiłam, że nie wiem czy to wypali ale potem coraz bardziej się do tego przekonywałam.
W grudniu byłyśmy na spotkaniu w Opolu, w sumie nie dowiedziałyśmy się tam niczego czego byśmy
nie wiedziały (chyba, nie pamiętam już dokładnie). Założyłyśmy też sobie profil na stronie i zaczęło
się zbieranie wszystkich dokumentów. Zebranie wszystkich dokumentów zajęło mi około miesiąca.
Tak szczerze to miałam już dość tego. Zbieranie Childcare i Character Reference, potem trzeba
było to wszystko przetłumaczyć...
Do tego 4 strony Medical Form. Jeśli będziecie szły do lekarza żeby Wam to wypełnił to się nie zdziwcie
jak będą kazali Wam zapłacić. Nie jest to jakiś majątek ale jednak płacenie za zaznaczenie paru kratek
to przesada. Nie wszędzie oczywiście trzeba płacić, nie wiem od czego to zależy.
W okresie świątecznym napisałam Host Family Letter, bałam się, że nie napisze 600 słów bo to jest wymagane minimum, a wszyło mi ponad 1000 więc nie macie się czego obawiać.
Nakręciłam też Video Application , wcześniej oglądałam dużo ich na YouTube jednak wydaje mi się,
że mój się różni od wszystkich :D Byłam i jestem w stałym kontakcie z moją koordynatorką z Opola,
więc wszystko szło mi sprawnie. Zamknęłam swój profil i umówiłam się na Interview, którego strasznie się bałam ale o tym już w kolejnym poście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz